U mnie wspomniane juz kotlety mielone z twarogiem, z ziemniaczkami i sosem
paprykowym. Menu owo jest stworzone pod dyktat lodowki i zamrazalnika:)

40 deko mielonego mieszanego
10 deko szynki wedzonej (nie mam. Bedzie z boczusiem:)
jajko
1-2 zabki czosnku
cebula
lycha twarogu (to przez niego to wszystko. Przed pierwszym trzeba
wykorzystac WSZYSTKIE mozliwosci, a on zaraz bedzie nie do wykorzystania...)
lyzka posiekanej natki, sol, pieprz, papryka slodka

sos:
cebula
2 pomidory (nie ma. Bedzie przecier...)
olej
czerwona i zolta papryka (nie ma. Sa zielone, ale jedna sie zrobila
pomaranczowa...)
1/2 szklanki bulionu (jest. Maniacko mroze buliony w workach na lod, bo sie
przydaja:). Moze jednak byc z kostki...)
sol, pieprz, papryka slodka

Szyneczke kroimy, np. w kostke, mieszamy z miesem. Czosnek i cebule siekamy
drobno, dodajemy do miesa razem z twarogiem, jajkiem, wyrabiamy na mase.
Przyprawiamy, merdamy jeszcze ciutke, formujemy kotlety (cztery mniej wiecej
wyjda). Rozgrzewamy na patelni olej, smazymy po 3-4 min z obu stron,
zdejmujemy z patelni i trzymamy w cieple (piekarnik przygotowany zawczasu na
przyklad).
Na tym samym tluszczu podduszamy cebule i papryke pokrojone jak kto lubi,
dodajemy pomidory pokrojone (parzone, bez skorki) i bulion, przyprawiamy,
mieszamy, dusimy jakies 15 min.
Wkladamy kotlety do sosiku, podgrzewamy w nim jakie 3-5 minut, zeby nieco
przeszly. Z ziemniaczkami (sa) albo kluskami (nie bedzie, ostatnie jajo w
kotlecie:) ) i posypane natka sa bomba. Do tego jarzynka: marchewka z
kukurydza (bo jest, a groszku niet. Wlasnie te jarzynke wymyslilam i sama
jestem ciekawa, zwlaszcza, ze kukurydza z kolby...)

Smacznego
Gosia
Smacznego

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia