Data: 2006-02-07 22:48:53
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Marchewka" <M...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "UlaD" <u...@a...net> napisał w wiadomości
news:43e8df00$0$1445$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
> wiadomości news:dsa0da$klj$2@news.onet.pl...
>>
>> Sami też się zaskoczyliśmy. Trzeba nam było wybrać jakąś najzwyklejszą
>> maszynę, bez zbędnych (jak się okazuje w praktyce) bajerów...
>
> To ciekawe, co piszesz...
> Czyli tak naprawde moze nie warto przeplacac (my mamy Indesita i ma czasem
> różne humory
Raczej nie warto.
> ale nie kosztowal niestety 2k :>, wiec pewnie musimy sie z tym
> pogodzic.
Nasz Siemens kosztował, niestety, powyżej 2k i też się musimy z tym
pogodzić... ;-)
> Ale za to jak sie dobrze wszystko pouklada
Wydaje mi się, że dobrze układam. Garnka przecież dnem do dołu nie położę.
;-)
> a pastylke do zmywania
> podleje woda przed wstawieniem
? A po co? Serio pytam.
> to razem z suszeniem pracuje tak z 1,5
> godziny i jest ok).
U nas zawsze na programie 'auto' zmywa powyżej 120 minut (nie chce, skubana,
mniej) i po wyłączenu zostawiam zamkniętą, coby wyschło wszystko. Podobno z
wymiennikiem ciepła tak właśnie trzeba robić (pl.rec.dom), choć instrukcja
ani słowa na ten temat... Rzeczywiście, naczynia są bardziej suche, niż
wcześniej, jak otwierałam zaraz po zakończeniu zmywania. Ale i tak po 2
godzinach zwisają krople wody z ramion i na kubkach oraz garach zalega woda.
Nie wiem już, może nam się jakiś trefny egzemplarz trafił...
I.
|