Data: 2006-02-07 22:40:59
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Radek" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dsatf7$bi0$1@atlantis.news.tpi.pl...
(ciach...sama rozumiesz, że bzdury pisałaś ;))
> No ale ja nie mówię, że nie jest wygodniej odkurzaczem czy samochodem czy
> pralką.
> Mnie tylko zastanawia, że jak już jeden z drugim liźnie _nowoczesnej
> technologii_ to zaraz głosi jej bezapelacyjną wyższość i absolutną
> zastępowalność nią _technologii przestarzałej_
Ale tu już przeszłaś samą siebie... kwestionujesz
definicję postępu?
To co - pod 919 (czy jak im tam teraz) operatorka powinna
pytać czy życzę sobie lektykę, osiodłanego konia, dorożkę, karetę
czy może jednak taksówkę?
I może jeszcze zamówienia powinno się przyjmować
alfabetem Morse'a i językiem Tam-Tamów?
Pozdrawiam,
Radek
|