Data: 2006-02-08 14:54:21
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał
> i jesli tylko wychowa sie dziecko w poczuciu, ze nie jest wyjatkowe,
> i wszysctkie jego zachcianki sa spelniane, a on nie musi nic robic,
> to nie trzeba sztucznie nakladac "obowiazkow". one same naturalnie
> beda na niego "spadac".
A jaka jest różnica między "nakładaniem" a "spadaniem" obowiązków" w
sytuacji, gdy dziecko tak czy siak ma je w nosie i wkurza się/obraża/płacze
[1] zawsze, gdy ma coś zrobić - czy to poproszone o pomoc czy też, gdy
rodzic każe mu coś zrobić? Czy uważasz, że należy odpuścić i nie robić
wielkiego "halo", bo jak nie chce, to niech nie robi?
M.
[1] tylko mi nie pisz, że Twoja córka i syn Miranki tak nie robiły, bo to
już z góry wiem ;-)
|