Data: 2006-02-08 15:27:29
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message
news:dsd0nn$cpq$1@inews.gazeta.pl...
> "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał
>
>> i jesli tylko wychowa sie dziecko w poczuciu, ze nie jest wyjatkowe,
>> i wszysctkie jego zachcianki sa spelniane, a on nie musi nic robic,
>> to nie trzeba sztucznie nakladac "obowiazkow". one same naturalnie
>> beda na niego "spadac".
>
> A jaka jest różnica między "nakładaniem" a "spadaniem" obowiązków" w
> sytuacji, gdy dziecko tak czy siak ma je w nosie i wkurza
> się/obraża/płacze [1] zawsze, gdy ma coś zrobić - czy to poproszone o
> pomoc czy też, gdy rodzic każe mu coś zrobić? Czy uważasz, że należy
> odpuścić i nie robić wielkiego "halo", bo jak nie chce, to niech nie robi?
> M.
> [1] tylko mi nie pisz, że Twoja córka i syn Miranki tak nie robiły, bo to
> już z góry wiem ;-)
skoro znasz odpowiedz, to po co pytasz? :)))
iwon(k)a
>
|