Data: 2004-07-21 08:57:54
Temat: Re: obrażalski
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_utandetta.com> napisał w
wiadomości news:cdl9u4$l1j$1@news.onet.pl...
> Zaraz zaraz - z czym sie nie zgadzasz, bo zwatpilam teraz. Przeciez
> wszystko, co napisalas, to rozwiniecie tego, co napisalam ja - nie widze
> rozbieznosci :-)
No mnie się wydaje, że twierdzisz żeby nie bagatelizować obrażania się, a
ja (jak mi się wydaje, bo już sama nie wiem) twierdzę, że właśnie należy
bagatelizować/olewać owo obrażanie się i robić swoje, a nawet trochę na
złość.
Tak jak z tym jedzeniem - on nie będzie jadł bo się obraził i jak mniemam
oczekuje, że osoba na którą się obraził poczuje się winna i tez nie będzie
jadła (czyli uzyska to do czego dąży) - więc właśnie zbagatelizować, zjeść
ze smakiem głośno mlaskając z zadowolenia i jeszcze pożreć porcję
obrażonego - bo przecież i tak nie je.
Sowa - co się jakoś dziś nie potrafi zrozumiale wysłowić
|