Data: 2004-09-24 09:58:05
Temat: Re: odpowiedzialność (długie)
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" :
> Nie wątpię, że znalezienie odpowiedzialnego faceta nie stanowi problemu.
Ale
> znaleź mi proszę (forma retoryczna ;) ) faceta odpowiedzialnego,
kochanego,
> niebanalnego, mądrego, oczytanego, czułego i ciepłego, takiego z którym
> możecie dzielić pasje i zainteresowania. Dalej uważasz, że decyzja jest
tak
> oczywista?
Miałam te same dylematy.
I ja wybrałam tego faceta.
Po 20 z górą latach uważam, że dobrze wybrałam, chociaż bardzo często nie
jest lekko.
Ja uważam że daj mu jeszcze trochę czasu - poczekaj aż się obroni, aż
popracuje kilka miesięcy (i dowiedz się jaka jest jakość jego pracy).
I nie stój i nie burcz mu stale za uszami, daj mu się wykazać.
Rozstanie na pewien czas ( w sensie zamieszkania osobno) w tym okresie może
być dobrym sprawdzianem trwałości uczuć.
BTW - co myśli twój facet np. o czasowym wyjeździe za granicę w celu
podratowania budżetu ?
Pozdrowienia.
Basia
|