Dnia Sun, 5 Nov 2006 19:07:05 +0100, Panslavista napisał(a):

> "Waldemar" <w...@i...de> wrote in message
> news:4r6l2sFpiq8uU1@uni-berlin.de...
>
>> prostu do smaku. Im gorsza oliwa tym lepiej dodać przyprawy ;-).
>
> Syfu nie wolno robić zjadliwym poprzez zabicie przynaleznego akurat temu
> egzemplarzowi smaku i zapachu. Lepiej kupić masło śmietankowe - o ile kostka
> pójdzie jednorazowo lub na następnym posiłku, lub masło chłodnicze EXTRA na
> dłużej - kupić chińskie emaliowane miseczki typu matrioszka (miska w misce z
> plastikową pokrywką), ugnieść tam odpowiednią ilość masła i posolić lekko po
> powierzchni - zalać zimną woda z filtra RO lub schłodzoną przegotowaną
> CZYSTĄ wodą... Nie jełczeje nawet poza chłodziarką, za to doskonale się
> smaruje, pod warunkiem, że woda jest codziennie zmieniana.

stary wiejski sposób...a jaki skuteczny..
--
żeby mi sie tak chciało, jak mi się nie chce...