Data: 2003-06-06 13:38:57
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dunia"
> Alez nie chodzi o to, ze czegos brakuje
No właśnie, czyli wszystko jest ok, skoro niczego nie brakuje i nic
z jej strony nie szwankuje.
> To tak latwo Cie przestraszyc/zszokowac ? Zawiaodlam sie ;)
Szczęśliwie moją misją nie jest nie zawodzenie obcych ;-)
> Przypuszczalnie zrozumialabys mnie lepiej (i inni rowniez), gdbys nie
przyciela
> mojego postu po dwoch pierwszych zdaniach, a jeszcze przed wyjasnieniem, co
> mialam na mysli ;)
Wiesz, każde zdanie musi mieć swój sens :)
> Ale przeciez Twoj zwiazek jest wyjatkowy i 'inny od innych' (jesli wierzyc
> Twoim czesto powtarzanym slowom), a wiec niekoniecznie Twoja sytuacja i
> eksperymenty musi sie stosowac do reszty populacji !
Ale to oznacza, że nie można stawiać znaku równości między jednym a drugim,
skoro jest i inaczej.
--
Pozdrawiam
Asia
|