Data: 2014-01-06 20:33:14
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: " 666" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedyś złapałem w mieszkaniu wielką muchę i wpuściłem do mikrofalówki.
Włączyłem jej parę minut maksymalnej mocy.
Po otwarciu drzwiczek wyleciała nawet nie otrzepując skrzydełek.
Od tego czasu muchy zamrażałem do -18°C i tak zamrożone wpuszczałem do WC.
Pewnie gdzieś nad Wisłą rozwijały skrzydła ;-)
-----
> No i rzeczywiście gotowanie korników/ kołatków w więźbie dachowej- extra pomysł
|