Data: 2010-10-29 04:02:47
Temat: Re: oszczędności nr1 by zlotowinfo ;p
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kogutek" <k...@o...pl> wrote in message
news:173a.000004a1.4cca0991@newsgate.onet.pl...
>> W dniu 2010-10-28 17:46, zlotowinfo pisze:
>> > Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
>> > news:173a.00000480.4cc9959f@newsgate.onet.pl...
>>
>> >> Bardzo sympatyczny spam. Urządzenie jest w bardzo atrakcyjnej cenie.
>> >> Cena
>> >> marketowa przekracza 40 złotych. Używam kilku podobnych urządzeń ale
>> >> mechanicznych. Są prostsze w ustawianiu. Wadą jest dwudziesto cztero
>> >> godzinny
>> >> cykl pracy. Zaletą prostota ustawiania.
>> >
>> > nie widzę spamu, kupiłem tam gdzie taniej
>> > faktem i tak dogadałem się po za aukcją na 10sztuk
>> > bez naciąganych kosztów wysyłki
>> >
>> > tych mechanicznych to nie chciałem mówiono mi
>> > że trzeba je ustawiać za każdym zanikiem zasilania
>> >
>> > jako były monter miernikow, przy tym urządzeniu no cóż, setki podobnych
>> > regulowałem (innych, ale metoda dokladnie ta sama)
>> >
>> > ale i bez tego uważałbym urządzenie
>> > za prostrze niż te mechaniczne zabawki
>>
>> A ten mechaniczny ma silniczek obracający tarczą, ciekawe ile on
>> ciągnie, sądzę, że elektroniczny będzie mniej prądożerny, dokładniejszy
>> i bardziej funkcjonalny.
> W zegarku na ścianę też masz silniczek. Ile on ciągnie? Ten z programatora
> ciągnie pewno z milion razy więcej ale to i tak jest na tyle mało żeby nie
> brać
> pod uwagę. Oczywiście że elektroniczny jest dokładniejszy, daje więcej
> możliwości. Mam dwa elektroniczne. Oczywiście coś tam robią. Ale jak
> potrzebuję
> włączyć coś na szybko to używam mechanicznego. To są sprytne urządzenia.
> Dokąd
> się nie znajdzie dla nich zastosowań są bezużyteczne. Ale jak je z
> powodzeniem
> zastosować to obejść się bez nich nie można. Bo jak na przykład włączać
> bojler
> kiedy ma się licznik dwutaryfowy.Można pamiętać, tylko po co. Do bojlera
> będzie
> lepszy elektroniczny. Mam dwa mechaniczne przerobione na wyłączniki
> czasowe.
> Wystarczyło przylutować jeden przewód. Jak odmierzy czas to się zatrzymuje
> i
> wyłącza prąd do odbiornika. Z elektronicznym nie do zrobienia bo
> najpóźniej po
> tygodniu sam załączy znowu odbiornik. Wkurza mnie tylko ze trzeba
> odejmować.
> Niby prosta czynność ale mi się nie chce i zrobię do nich nalepki ze skalą
> w
> drugą stronę.
Są programatory elektroniczne z nastawami na dowolny dzień w roku, to
mechaniczne są ograniczone. Inna sprawa - zegar może załączać wyłacznik
czasowy i wtedy nie ma mowy, aby bez twojej ingerencji urzadzenie ponownie
samo się załączyło.
|