Data: 2006-07-10 08:42:09
Temat: Re: [p]deser Pawłowej
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e8t0am$8vk$1@opal.icpnet.pl...
>> Tylko zastanawia mnie, jak ona tej czekolady dodała, że jej beza nie
>> siadła?
>
> Mi sie wydaje, ze troche siadla. Wierzch byl suchy i przypieczony, a
> srodek zapadniety i zdecydowanie ciemniejszy.
No trochę to żaden problem. Mnie beza z czekolada najpierw trochę urosła a
potem padła i był taki cieniutki półtora cm placek, wilgotny w środku.
A u Nigelli ona była wyrośnięta z piękną grubą popękaną skorupką.
Załapałam się od momentu jak juz miała ubite białka z kakao i tylko
czekolady do nich sypnęła i upiekła toto.
Może jakoś inaczej w ogóle ją robiła?
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
... a tych pieprzonych materialistów rozstrzelamy.
... i zabierzemy ich pieniądze.
/// /// z cyklu: nieopatrzne wyznania idealisty \\\ \\\
|