Data: 2006-07-10 08:45:45
Temat: Re: [p]deser Pawłowej
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bluemoonlavender" <n...@b...com> napisał w
wiadomości news:1152511045.478184.100610@p79g2000cwp.googlegrou
ps.com...
> Moje bezy nie siadaja, bo 1/3 cukru
>rezerwuje na koniec, juz po miksowaniu, i dopiero wtenczas mieszam ten
>cukier z masa bialkowa juz bez ubijania. Taki wmieszany cukier stanowi
>strukture bezy w czasie pieczenia.
O. To następnym razem sprubuję też tak z tym cukrem zrobić.
Zawsze ubijałam białka ać cały cukier się rozpuścił.
dzięki. :-)
>Ja pieke w 140C/280F przez godzine, otwieram piec zeby wypuscic wilgoc,
>zamykam i po chwili wylaczam, zostawiajac bezy w zamknietym piecu az do
>wystygniecia.
Jeszcze raz. Pieczesz przy zamkniętym, otwierasz na chwilę juz po
upieczeniu, zamykasz i dosuszasz w wolno stygnącym piekarniku?
Bez termoobiegu w ogóle?
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
... a tych pieprzonych materialistów rozstrzelamy.
... i zabierzemy ich pieniądze.
/// /// z cyklu: nieopatrzne wyznania idealisty \\\ \\\
|