Data: 2002-01-15 07:08:37
Temat: Re: paczki
Od: Bart <g...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) wrote in
news:1f60bzy.k2swi08rc7qsN%wlos@tele.com.pl:
> Unikam tez robienia potraw, ktore wykraczaja poza moje doswiadczeni i
> wyobraznie kulinarna. Np. potraw kuchni chinskiej -- nie bylem nigdy w
> chinach, z chinskim jedzeniem spotkalem sie sporadyczniw w europejskich
> restauracjach, o ktorych nie wiem, jaki poziom kuchni prezentuja w
> oczach chinczyka. Nawet majac najlepsze przepisy nie bede wiedzial,
> czy moja potrawa bedzie przypominac oryginal, nawet gdybym zdobyl
> wlasciwe produkty.
Hmmm.. a moze czasami warto sprobowac? Nawet jesli nie wyjdzie to potrawa
taka jak oryginal to moze byc smaczna i z checia zrobi sie ja nastepnym
razem. Idac Twoim tokiem myslenia to 3/4 Polakow pozostalaby przy golonce
(jesli tylko prawdziwi gorale pokazaliby jak ja dobrze zrobic) bigosie i
schabowym.
Jesli jestes takim perfekcjonista to w takim razie nalezy "sprzedawac" Ci
przepisy o nazwach. Kurczak a'la po chinsku, paczki a'la paczki Blikle,
pizza a'la pizzeria xxyy :))))))
Pozdrawiam
PS. Ten watek nie wiele ma wspolnego z paczkami, wiec proponuje go
zakonczyc
|