Data: 2004-05-22 17:24:30
Temat: Re: "państowowe"śniadania
Od: m...@p...onet.pl (Kot)
Pokaż wszystkie nagłówki
Sowa wrote:
> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
> news:2904140061$20040522171738@ewcia...
>
>
>>Stawiam na Tolka Banana : jajecznica
>
>
> Zupa mleczna ze swojskim makaronem - mama opowiadała, że to właśnie jadali
> , jak była mała.
> Wyjątkowa atrakcją było ponoć, jak babcia dała się uprosić, żeby makaronu
> nie siekać w paski krótkie, tylko cały placek rozwałkowany zrolować i takie
> długie kroić i gotować.
> I zacierki, ew. kluski lane na mleku.
> I jajecznica. :)
> I biały ser ze śmietaną.
>
> Mama pochodzi wsi z terenów nadbużańskich.
> Sowa
Ja jestem z Warsiawki, a zupe mleczna z makaronem wcinalam baaardzo na
sniadanie, tudziez platki owsiane, kluski lane, jajecznice i ser ze
smietana ;) I czesto do tych smakow wracam, nawet niektorych Francuzow
tym zarazam, kluski z mlekiem bardzo lubia, jajecznice tez.
A Francuzi ci rzeczywiscie sniadania nie jadaja (z wyjatkiem week-endow)
tylko pija pol litra mleka ileca do pracy.
Kot czarnym bzem kwitnacym pod oknem - czy z tego sie przypadkiem nie da
jakiejs nalewki zrobic?
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|