Data: 2006-06-30 03:42:07
Temat: Re: patelnia żeliwna- jaka i gdzie
Od: "yuras" <p...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Skakanka" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e81d95$hs1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja się podepnę - w jaki sposób hartuje się taką patelnię, żeby nie
> przywierało to, co się na niej smaży?
O hartowaniu zeliwnej to nie slyszalem , mozna hartowac te zelazne ,czyli
jak ja je nazywam "cyganskie'' .Jest to sposob przypominajacy oksydowanie
stali ,rozgrzewa sie patelnie do odpowiedniej temperatury z niewielka
iloscia oliwy na niej. Doprowadza sie do spalenia tej oliwy ,tylko trzeba
uwazac ,jest mnostwo dymu przy tej operacji.Tworzy sie na patelni cienka
warstwa spalonego oleju i to jest ta warstwa pozwalajaca na smazenie bez
przywierania.Jest to znacznie zdrowsze od powlok teflonowych.Po smazeniu
wystarczy na goraca przetrzec ja papierowym recznikiem.
juras
|