Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości news:e2jjgn$l7q$1@news.onet.pl...

> Uważam jednak, że w temacie rzuconego przeze mnie przykładu 13-latki (czy
> 16-latki), chącej zrobić sobie tatuaż nad tyłkiem, nie ma miejsca na
> kompromis.

O ile z trzynastolatką się zgadzam, o tyle z 16-latką już nie bardzo.
Pomijam fizyczną niemożliwość zabronienia czegoś, co 16latek może zrobić
sam, za własne (zarobione np korepetycjami) pieniądze, wcale nas wcześniej
nie pytając o zdanie. Chodzi mi raczej o to, że przychodzi taki wiek, w
którym rodzice nie mają już moralnego prawa decydować o sposobie życia ich
dzieci (wyjątkiem są systuacje bezpośrednio zagrażające życiu). I na moje
wyczucie ten moment to właśnie jakieś dwa lata przed uzyskaniem dowodu
osobistego.

pozdrówka
Karolina