Data: 2006-02-19 23:24:47
Temat: Re: pieczenie ziemniakow
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 Feb 2006 14:56:08 +0100, "qd"
<k...@p...onet.pl> wrote:
>>
>>
>> Folia lub szklo powinno byc niezle pomazane olejem czy czyms tam
>> tlustym. tak samo ziemniaki - ja wrzucam do torbki foliowej olej,
>> do tego kartofle pociete w cokolwiek, dobrze tym woreczkiem
>> podrzucam, macham i mietosze kartofle, potem wysypuje na blache i
>> posypuje czym mi sie podoba. na pewno kminkiem, bo my jestesmy
>> kminkozercy, czosnkiem, ziolami i piekarnik tak na jakies 180
>> stopni. Poza tym "rozpedzam" te kawalki kartoflane w mikrofali -
>> wtedy piekarnik bardziej goracy i krocej calosc trwa.
>>
>> Pierz
>> K.T. - starannie opakowana
>
>Opisz moze te pod majonezem? Tak smakowicie sie wizualizuja?
>qd
To prostota nad prostotami!
Prawie ugotowane kartofle, obrane, pokrojone w grube plastry,
ulozone w jakims tam naczyniu tak na poltorej warstwy (rozumie to
kto? :P ), na to warstwa majonezu, taka dosc cienka ale nie
przesadnie, i zapieczone to, az majonez sie zbrazowi. Minusem dla
mnie bylo troche oleju na spodzie, wiec tej spodniej
prawie-warstwy nie jadlam.
a moja kuzynka piekla swietnego kurczaka - pomazanego wlasnie
majonezem.
Pierz, co lubi proste jedzenie
K.T. - starannie opakowana
|