Data: 2001-01-02 23:22:39
Temat: Re: pierś kurczęcia
Od: "Kefir \(P.L.\)" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justina" <j...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:92sgnr$qoi$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Kefir (P.L.)" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:92m0k0$oo$1@news.internetia.pl...
> /
> > Moge sprzedac swoj patent na piers kurczaka po chinsku, ale to wymaga
> > smazenia.
>
> Będę wdzięczna. A właściwie to będę jeszcze bardziej wdzięczna, bo w duszy
> już Ci śpiewam (cichutko ;-))hymny pochwalne za przesłany przepis. Jest
> fantastyczny. Dziękuję!
> Justina.
>
Milo mi i ciesze sie, ze sie przydal.
Podaje wiec przepis na kurczaka po chinsku.
Kurczak slodko - kwasny po chinsku(no prawie po chinsku)
Potrzeba nam:
piers kurczaka cala, spora
warzywa: dla leniwych moga byc mrozonki np. mieszanka chinska, lubelska, lub
inne.
ja polecam:
-marchewke 1 duza lub 2 male
-kapuste biala - odkroic pietke wielkosci 2 kromek chleba
- papryke lub po kawalku kilku roznych papryk
- 4 rozyczki brokula/kalafiora
- kilka brukselek
- por/cebula
- zielona fasolke - kilka-kilkanascie straczkow
i inne warzywa sezonowe, ktore lubicie i sa chrupiace
- moga byc tez orzeszki ziemne w niewielkiej ilosci;
owoce: puszka ananasów;
sos/fix slodko-kwasny w torebce (podaje wersje dla leniwych, ale uwazam, ze
cenowo wychodzi sie na tym lepiej) polecam Knorra, ale moze byc jakikolwiek
inny;
przyprawy: sos sojowy, sok z cytryny, cukier/miod, przyprawa chinska piec
smakow, papryka ostra i lagodna, imbir i malo chinski curry i kurkuma oraz
inne jesli lubicie.
Wykonanie:
Mieso: Piers kroimy na male kawalki, lub paseczki
Przenosimy do miseczki i obsypujemy papryka ostra i slodka, imbirem, curry,
kurkuma i przyprawa 5 smakow. Oblewamy sosem sojowym tak, aby byly mokre,
ale zeby nie plywal, a nastepnie wlewamy pare lyzek soku z ananasow. Mozna
tez dodac 2 lyzeczki miodu, ale nie polecam, bo kawalki sie przylepiaja do
patelni.
Mieso odkladamy na jakies pol godziny do nasiakniecia przyprawami (mozna na
dluzej - bedzie jeszcze lepsze).
Warzywa:
Marchewke, papryke i temu podobne kroimy w cienkie slupeczki o dlugosci 3-5
cm. Brukselka powinna byc smazona w calosci, ale mozna przekroic ja na
polowki. Fasolke dzielimy na 3-4 kawalki. Rozyczki kalafiora/brokula
przekrajamy na pol, lub dzielimy na jeszcze mniejsze rozyczki. Kapuste
siekamy na cienkie paseczki. Inne warzywa rowniez dzielimy podobnie.
Pokrojone warzywa przenosimy do pustej miseczki.
Sos:
1/2-3/4 szklanki wody i cala puszke soku z ananasow wlewamy do garnuszka i
stawiamy na malym gazie. Wsypujemy zawartosc torebki z fixa dodajemy
lyzeczke przyprawy 5 smakow i mieszamy, zeby nie bylo grudek. Gotujemy z 10
min. Doprawiamy do smaku sokiem z cytryny, cukrem/miodem, sosem sojowym,
papryka ostra i przyprawa 5 smakow (jesli za malo). Pod sam koniec do sosu
dodajemy ok. 3/4 puszki pokrojonych w drobna kostke ananasow.
Sos nastawiamy przed samym smazeniem.
Smazenie:
Na duza patelnie (przepis nie byl testowany na woku) wlewamy oleju tyle,
zeby przykryc dno i rozgrzewamy na bardzo mocnym gazie.
Na tluszcz wrzucamy kawalki kurczaka i smazymy, szybko mieszajac. Piers
smazy sie bardzo szybko - jakies 5 minut. Kawalki powinny byc lekko rumiane.
Za pomoca cedzaka lub lyzki wyjmujemy z patelni samo mieso i wrzucamy do
miseczki po surowym miesie. Miseczke przykrywamy jakas pokrywka.
Tluszcz pozostaly na patelni rozgrzewamy i rowniez na b duzym ogniu
przesmazamy warzywa, czesto mieszajac i uwazajac, aby sie nie przypalily
(jesli malo oleju, to nalezy go dolac, ale bez przesady, bo potrawa nie
powinna ociekac tluszczem). Trwa to rowniez jakies 5 min. Warzywa powinny
byc twardawe, ale usmazone i gorace.
Do warzyw dokladamy kurczaka z woda, ktora powinien wypuscic. Smazymy razem
na duzym ogniu przez minute podlewajac sosem sojowym. Ja profanuje sztuke
kulinarna, ale pod sam koniec wsypuje jeszcze troche z w/w przypraw.
Nastepnie gaz zmniejszamy i na patelnie przelewamy sos. Calosc pozostawiamy
na srednim gazie jeszcze kolo 1 min. Mieszamy co chwila. I ... gotowe.
Podajemy sama potrawe, lub osobno w miseczce podajemy ugotowany ryz (polecam
dolac do niego sosu sojowego)
Uhhh to chyba tyle.
Smacznego.
Mam nadzieje ze o niczym nie zapomnialem.
|