Data: 2007-10-29 15:07:09
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
> Natomiast tutaj chodzi o postawę wywoływania czyichś wyrzutów sumienia,
> na zasadzie "Ja nie mogę mieć, to ty też się cieszyć nie będziesz"
> (Tutaj padł taki przykład: "Jakby pił przy mnie Malibu, to bym go na
> balkon wystawiła", albo jakoś tak)
No. Bo znając moje zamiłowanie do Malibu ze schłodzonym mlekiem on WIE
jaki dyskomfort odczuwam patrząc jak on sobie popija. Skoro ma ten
dyskomfort głęboko tam gdzie Murzyn pod koszulą to spokojnie zasługuje
na wystawienie na balkon.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|