Data: 2005-07-31 20:38:30
Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:dcif90$jn6$2@atlantis.news.tpi.pl>
Adam Moczulski <a...@d...pl> pisze:
>> A więc sama widzisz, że nie jest to żadnym absurdem ani czymś, z
>> czego należy się śmiać.
>
> Tylko że nikt się z niej nie śmieje.
To dlaczego tak bardzo śmieszy Iwon(k)ę moje (identyczne) podejście do
sprawy zapasowych spodni?
> To jej wybór, to ona będzie niosła je w plecaku.
> Bo ona chyba nie z tych co to na poczatku obozu
> szukaja frajera do dźwigania jej konserw
No jasne, bo ja z tych, co takiego jelenia jeszcze przed obozem szukają :->
> Celem prawdziwym jest zdobycie wiedzy i odporności psychicznej na wypadek
> takich chwil gdy cywilizacja zawodzi.
Mówisz chyba o obozach przetrwania, a nie obozach wędrownych. W każdym razie
celem obozów, na których ja bywałam, nie było bynajmniej nabycie odporności
na wypadek klęski cywilizacji*, a raczej to, o czym wcześniej pisałam.
* można tego bowiem dokonać nie ruszając się z domu.
--
PozdrawiaM
|