Data: 2011-10-11 19:09:12
Temat: Re: pojechany mix
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-10-11 20:01, Qrczak pisze:
> Dla przykładu: w sałatkowaniu zazwyczaj liczę do czterech. Piąty element
> już mi często dojazdówką w bagażniku jest.
> Zestawem dziwnym acz zjadliwym okazała się zaś sałatka z kurczaka
> gotowanego, rodzynek i selera ze słoika.
Voila - totalny zawrót głowy:
karkówka z grilla plaster, makaron rurki, miód, cytryna, jogurt,
musztarda, winogrona ciemne, ser żółty, przyprawa indyjska.
Zjadłam, żyję :D
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
|