Data: 2002-02-12 07:32:58
Temat: Re: poledwica po angielsku i na zimno
Od: <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> <a...@p...onet.pl> a écrit dans le message news:
> 2...@n...onet.pl...
> > Cześć, wymysliłam sobie poledwice po angielsku - taką pieczeń podawana na
> zimno
> > wsrod zakąsek. Marynate wymyśle sobie sama, ale czy możecie mi poradzić
> jak
> > długo to piec, aby było upieczone dookoła i slicznie rózowo-surowe (nawet
> nie
> > specjalnie krwiste) w środku - i w jakiej temperaturze? Myśle o około
> 200oC i
> > czasie ok. 30 minut, ale czy ktoś doświadczony mogłby mnie skorygować?
> >
>
> Trzeba liczyc 15-20 minut na pol kilo poledwicy. No i nie kroic goracego
> miesa, ale odstawic dobre 10 minut conajmniej. Tata "surowizna" sie
> rownomiernie w tym czasie rozklada.
> ps. Ja bym poledwicy nie marynowala, bo mieso szlachetne. Dobra jest z
> wbitymi strzalkami czosnku, jezeli lubisz.
>
> Ewcia
>
> --
> Niesz !
>
Dzięki serdeczne za porady, powiem Wam, jakwyszła (ale to dopiero za 10 dni -
planowane na 23). Co do marynowania, to czy aby nie będzie mdła? Chociaż może
rzeczywiście wystarczy przed pieczeniem: posolić, popieprzyć, poczosnkować i
poziołować? Zobaczymy. Jeszcze raz dzięki.
Agnieszka
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|