Data: 2007-02-10 22:14:09
Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "zdesperowany" <z...@y...co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
> koloskopia, gastroskopia + koniecznie wycinek w celu badania na celiakie; a
> nie robiles czasem z krwia kwasu moczowego, OB? nie sa czasem podniesione?
> wyglada to na przewlekly stan zapalny (nadcisnienie, bole stawow) +
> zaburzenia wchlaniania (biegunki, wzdecia), dosc typowe objawy
>
> poki co zrob sobie dosc scisla diete bezglutenowa + ew. jajka i nabial
> jezeli po nich masz tez problemu, z duzym prawdopodobienstwem juz pokilku
> tygodniach wszystko wroci do normy i bedziesz mial gotowa odpowiedz
zastanawiam sie jeszcze nad ta nietolerancja glutenu, o ktorej
wspominasz - ja specem od zywienia nie jestem, ale moze rzeczywiscie
nie jest to nietorelancja weglowodanow, tylko glutenu - z cala
pewnoscia nie moge jesc chleba, czy produktow macznych i byc moze to
mnie zmylilo, bo generalnie te produkty kojarza mi sie z silnie
weglodowanowycmi produktami
wydaje mi sie, ze ryz czy kasze gryczana moj organizm raczej
akceptuje, ale odstawiajac je troche juz czasu temu, potraktowalem je
na rowni z pszennymi rzeczami, sprobuje do nich wrocic i zobacze, jaka
bedzie reakcja
to co mi jednak nie pasuje do podejrzenia braku tolerancji glutenu, to
to, ze moj organizm nie akceptuje rzeczy typu jablko, pomarancz, a tu
juz glutenu nie ma (wlasnie czy na pewno?), nie akceptuje tez rzeczy
zawierajacych chemie (typu coca-cola), choc byc moze przy tak duzym
podraznieniu ukladu pokarmowego i rozchwianiu, po prostu rzeczy
bardziej drazniace, rowniez sa odrzucane, choc nie jest to glowna
przyczyna
jak najlepiej sprobwac sprawdzic czy nie jest to nietolerancja na
gluten czy na weglowodany?
|