Data: 2002-10-02 07:22:00
Temat: Re: poomocy - pralka nie kreci :(
Od: "Vault" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
wyszlo na to, ze uszkodzony jest modul sterujacy praca silnika.
dzis jade kupic taki do hurtowni - drże tylko na mysl o tym, co bedzie,
jelsi go jakos zle podlacze
Na module mam dwa gniazdka do podlaczenia zasilania - jedno oznaczone litera
F, drugue litera N
Domyslam sie (tylko nie wiem, czy slusznie stad bylbym wdzieczny za
weryfikacje), ze N oznacza neutral.
Do tego sa dwa kabelki - jeden z koncowka czerwona, drugi z biala.
Metoda dedukcji wychodzi, ze skoro N - neutral - to pewnie trzeba podlaczyc
bialy, analogocznie czerowny do drugieg gniazka (na ktorym jest bezpiecznik)
Problem tylko w tym, ze kiedy wlacze pralke z odlaczonym modulem - probuje
sprawdzic probowka na ktorym kablu jest napiecie - i jest na obu.
Kiedy modul jest podlaczony i biala wtyczka jest w ganizdku F (czerwona N)
prad jest na kablu bialym, ale pali sie wtedy bezpiecznik.
Kiedy podlacze zgodnie z moja dedukcja (bialy N, czerwony F)- prad jest na
obu gniazdkach, a bezpiecznik sie nie pali - wiec to chyba to....
Oczywiscie wykazalem sie sprytem i nie zapamietalem co gdzie bylo
podlaczone, ale to mechanik demontowal i nie przyjzalem sie a caly modul
skrywal sie pod jakims plastikiem.
Jesli moglbys mi pomoc zyskac troche pewnmosci co gdzie wetknac w tym
module - bylbym bardzo wdzieczny
Pozdrowienia !
Paweł
|