Data: 2003-05-05 14:17:38
Temat: Re: post scriptum: m?ode kartofelki...
Od: "JurekA" <jurdag@....o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysia Thompson wrote:
> wrocilam do domu wtedy z wielkim serem z kuminem
>
Dobry wybor. Dobre sery robia Daczmani. Oj, dobre. Przyznam sie bez
bicia, ze lubie na poczatku weekendu wpasc w NL do duzego marketu z tych
drozszych i sie tam najesc serow, ktore podaja w ramach degustacji.
Ale - bo Krysia z UK pisze to dodam ze tam tez dobre sery robia.....
chociaz nie znam ich za wiele ale jak tam mieszkalem to cos niecos
probowalem.....
W ogole to z serami mozna czasem czlowieka zaskoczyc (milo). W
Jerozolimie objadalem sie owczym serem o smaku czegos pomiedzy
solanem-bryndza- i fetą.
W rzeczonych Pirenejach jadlem owcze sery przypominajace do sludzenia
oscypki - tyle ze albo nie wedzone albo podwedzane. Swiat bywa piękny!
:)
aaa.... przy okazji - nic nie napisalem o holenderskich kozich "zoltych"
serach....sa nieziemskie - acz straaaasznie tluste.
J.
|