From: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: potrawy jak przet?umaczyc??
Date: Wed, 21 Feb 2001 07:28:51 +0000
Reply-To: K...@h...fsnet.co.uk
Message-ID: <k...@4...com>
References: <3...@n...vogel.pl> <3...@w...net>
<1ep2cu6.ujnor4mlh7xgN%wlos@tele.com.pl> <96to9g$khj$1@news.tpi.pl>
<9...@K...Brywczynski>
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: Newsfeeds.com
Lines: 44
X-Authenticated-User: 4074246
X-Comments: This message was posted through Newsfeeds.com
X-Comments2: IMPORTANT: Newsfeeds.com does not condone, nor support, spam or any
illegal or copyrighted postings.
X-Report: Report abuse to "a...@N...com"
Organization: Newsfeeds.com
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news1.ebone.net!news.ebone.net!news-xfer.si
scom.net!news-out.nuthinbutnews.com!news-in-austin.nuthinbutnews.com!corp.newsf
eeds.com
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:44609
Ukryj nagłówki
>| Po co w ogole tlumaczyc. Takie potrawy jak zrazy nalezy zostawiac w
>| oryginalnym brzmieniu.
>
>?eby móc pój?? do knajpy be s?ownika terminów kulinarnych. :-)
>Oczywi?cie dobrze jest, je?li kelner potrafi wyt?umaczy?, czym jest dana
>potrawa, ale w praktyce ró?nie z tym bywa. Zatem by wyr?czy? nieznaj?cego
>j?zyków obcych kelnera warto poda? jaki? opis potrawy.
nalezy do tego jeszcze dolozyc inwencje tworcza kucharza w
interpretacji jakiegos dania... Na poczatku stucznia, we
Wroclawiu poszlismy do takiego malego miejsca w Runku we
Wroclawiu. I moje dziecko, ktore wszedzie je lasagne/lazanie o to
poprosilo.
I dostalo:
- warstwy makaronu do lasagne
- ser na wierzchu, ale nie sa duzo (N.B. na tym obecnosc sera sie
konczyla)
- mieszanine obsmazonego miesa mielonego z pieczarkami i cebula.
I juz.
Ani odcienia czerwieni, albo sosou beszamelowo- serowego.
Poweszyla, poogladala i przywolala pania kelnerke. "Co to jest?
Bo ja prosilam o lasagne?". Na to pani z wyzszoscia (no tak,
mysmy siedzieli a ona stala na obcasach...) "To JEST lasagne".
Dziecko bylo nieugiete i mowi - "TO nie jest lassagne, lasagne
klasyczne powinno miec pomidory". Pani wyrypila galy i z
obrzydzeniem widzac taka ignorantke powiedziala z naciskiem "NIE!
TO jest lasagne!". I poszla. Dziecko wydlubalo ser, mieska
troche, te odrobine sera i zapytalo nas co na kolacje.
Czy to znaczy, ze za jakis czas lasagne bedzie nazwa tak
generyczna jak i bigos (jak jest bigos litewski, to moze byc i
lasagne slaskie?)?
Krysia
K.T. - starannie opakowana
-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----
|