> dobro małoletnich dzieci jest najważniejszym dobrem w orzeczeniu rozwodu
> czy separacji , orzeczenie takie nie może wywierać ujemnych następstw w
> psychice dziecka , w ujemnym nastawieniu do wspólżycia w społeczeństwie,
w
> pogorszeniu sie warunków bytowych , w przygotowaniu do zawodu itp.
>
> poniżej dla zainteresowanej / dla eRa/ :-)
> ;-) z twojej opisanej sytuacji wynika, że masz jakiś problem z sobą i w
tym
> wypadku skupiłabym się nad jego analizą, przemyśleniem i dał/a sobie
spokój
> z rozwodem a próbował/a naprawić stosunek do partnera ... lecz ocena nie
do
> mnie należy .Jeśli wskutek twojej decyzji miałoby ucierpieć dziecko sąd
> oddali powództwo.Na okres próby, pojednania stron sąd może zawiesic
> postępowanie, które z urzędu umorzy po 3 latach wobec braku wniosku o
> podjecie postępowania i nowych dowodów mówiących o zupełnym i trwałym
> pożyciu lub oddalić powództwo wobec braku dowodów.
a gdy sytuacja wyglada tak:
-malzenstwo 2 dzieci (6,2), kilka wspolnych zaniedban w czasie malzenstwa i
problemy-zona chce czegos innego;
-zona z kims sie spotyka, mowi ze nie kocha meza (trwa to 3 miechy ale
mieszkaja razem);
-maz chce wszystko naprawic(nie mial swiadomosci co sie dzieje z zona-zawsze
slyszal zapewnienia ze go kocha i ze wszystko OK!), zonie sie nie chce (bylo
kiedys dobrze ale teraz ona nie chce);
-Zona chce sie wyprowadzic z dziecmi do tego 3-go;
-po kilku/kilkunastu miesiacach klamstw zony (najpierw ze go kocha,potem ze
sprobuje to naprawic, niespotykac sie z tym 3, teraz mowi ze klamala bo BALA
sie powiedziec prawde)maz nie wierzy w umozliwianie kontaktu z dziecmi, poza
tym ten 3 jest w tej chwili mezem i ojcem 2 dzieci!!!skoro nie dba o dobro
swoich jak bedzie dbal o inne dzieci?
-jakie szanse maz ma po odejsciu zony (nie chce jej utrudniac zycia-kocha ja
i nie chce byc dla niej kims kto nie pozwala jej byc szczesliwa) na opieke
nad dziecmi?sytuacja materialna(dobrze platna praca) pozwala mu zajac sie
nimi bez swiadczenia zony na rzecz dzieci. nie ma zamiaru utrudniac zonie
kontaktow (kocha ja i szczesciem dla niego bedzie kiedy zona bedzie
przychodzila do/po dzieci - bedzie mogl 'spotykac' osobe ktora kocha!)

jakie sa szanse?



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina