Data: 2007-05-01 11:19:20
Temat: Re: prawda o zyciu
Od: Ikselka <m...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
PN napisał(a):
> Ikselka<m...@y...com>
> news:f1777r$4sr$1@nemesis.news.tpi.pl
>
> [...]
>
>> > Alle, alle, przecież ona tu nie jest naprawdę, ona tu tylko pracuje
>> > ;) PN
>> >
>> Może kaptuje do sekty?
>
>
> Nie sądzę, jest zbyt antypatyczna :)
> No chyba że ktoś akurat tego szuka :)
Wielu taka cecha u innych kojarzy się z poczuciem ich kompetencji,
ulegają temu złudzeniu zwłaszcza ludzie z obniżonym poczuciem wartości.
Tylko że ja akurat mam poziom ekstra, więc widzę to jak na dłoni ;-)
Wielu też lubi być deprecjonowanych - rodzaj moasochizmu...
Było wiele sekt, w których guru delikatnie mówiąc wcale nie był
sympatyczny, a jednak pociagał za sobą ludzi nie wiedzieć, na jakiej
zasadzie! Szli nawet na zbiorową śmierć na jego wezwanie.
Magdo - więcej pokory! Musisz popracować nad autentycznością swej
przepustki do raju, bo jak nic religiantka z Ciebie :-)
--
XL wiosenna :-)
|