Data: 2004-11-15 15:11:42
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Od: "Aska" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tak się składa iż z urzędu, sąd ustala z kim pozostaje dziecko i inne ważne
> istotne sprawy dziecka.
> Żaden wniosek nic nie pomoże, bo i tak MUSI być zawarty w pozwie. Jeśli
> nawet takiego nie ma, to sąd i tak jest z urzędu zobowiązany sprawę
> rozstrzygnąć.
jasne urzędu rozstrzygnąć na korzyść matki tak???pieprzysz jacobs sorry a
takie okreslenie ale normlanie czytac tego nie moge. Jak juz pisałam ojcowie
te moga dostac prawo do opieki nad dzieckiem!!! patrz kilka postów wyzej. Ale
na pewno nie pomoze tutaj uzalanie się nad soba i teskty w stylu sad urzedu
> Chyba się conajmniej obrażę.
heheheh obrazaj się ;)
> Jacobs
>
> PS. silna motywacja jest nic nie warta dla sądu jeżeli wypływa ze strony
> mężczyzny. Niech mu się trafi pani sędzina, najlepiej stara panna w wieku
> "słusznym". Im bardziej będzie zmotywowany, tym bardziej niczego nie
> osiągnie.
a osiągnie cos nie będąc zmotywowanym w ogóle ??? osiągnie cos tylko
narzekaniem ?? osiągnie cos z gory zakladajac ze bedzie tak i tak ??
> Takie są sądy, taka rzeczywistość, orzekają ludzie(99% to kobiety,
> sędziowie) to i statystyki są odpowiednie.
pieprzysz i tyle !! tjak sie dwoje ludzi sarpie dzziećmi to inna bajka, a
jesli udowodnisz ze sa solidne podstawy do tegeo zebys opiekował się dzieckiem
to inna. Statystyki sobie odpuść, bo podpierajac sie statystykami i
narzekaniem jakie to sady sa beeeeee duzo nie osiagniesz w tym wypadku
pozdr
Aska
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|