Data: 2008-11-03 13:31:45
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dnia Mon, 3 Nov 2008 13:00:17 +0100, Habeck Colibretto napisał(a)
> w:<news:1v6ymyhtwk4eu$.dlg@habeck.pl>:
>
> >> Łatwiej zapanować nad gadułą siedzącą w osobnej ławce. Wtedy aż tak bardzo
> >> nie przeszkadza innym.
> >> Nawet lekarze często leczą objawowo.
> > Choroba nie myśli w przeciwieństwie do człowieka.
>
> Pomiń tym podobne drobiazgi i wniknij w istotę mojego porównania :)
no wlasnie wniknijmy- leczenie objawowe to takie kiedy przyczyna jest jeszcze
do ustalenia, lub przyczyna jest znana lecz nieuleczalna, lub we spolu z
leczeniem przyczynowym leczy sie objway (np lek na obnizenie goraczki,
antybiotyk na przyczyna choroby). Tu pani a w nosie zupelnym zajecie sie
przyczyna, jej leczenie objawowe jest krotkowzroczne bez uwzglednienia
dlugotrwajacych powiklan- czyli alienacji dziewczynki,z tego konsekwencjami.
I co dobrze, ze sie tak dzieje??
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|