Data: 2008-11-03 13:47:17
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Jolka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A miałam właśnie o to zapytać. :)
> Mam przed nosem orzeczenie z poradni, nadpobudliwość psychoruchowa,
> jeszcze nie ADHD ale blisko.
Nie bardzo rozumiem ....nie ADHD, ale blisko....
> A jakieś dobre strony szkoły? ;)
> To nie wróg, tylko współpracownik - jak się okopiesz na pozycjach,
> niewiele razem zdziałacie.
Pod warunkiem, że Pani będzie chciała współpracować, a to zobaczymy...
Jeżeli tak to potraktuje matkę jak partnera do rozmowy, a nie jak
niejednokrotnie kogoś kto się nie zna, nie wie itp.
Nauczyciele często sie tak zachowują jakby rodzic był głupszy i nic na temat
nie wiedział.
Ale zobaczymy jak to będzie:)
Jolka
|