Data: 2006-08-25 20:43:52
Temat: Re: problem z drzewem sąsiada
Od: Scowron <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 25-08-2006 o 22:41:03 Dobranoc <a...@a...art.pl> napisał:
> Scowron wrote:
>
>> Mam taki problem że sąsiada drzewo rośnie tuż przy murze mojego garażu,
>> a
>> ponieważ jest już sporych rozmiarów widać pęknięcia na murze.
>
> A co było pierwsze ?
Niestety nie jestem w stanie powiedzieć. Gdybym pamiętam moment gdy to
drzewo było małe to teraz nei było by z nim aż takiego problemu.
>
>> Chcę żeby po prostu dalej nie rosło czyli uschło. Z drugiej strony nie
>> chce się bawić z sądami i robić cyrku.
>
> Jakie czynności masz na myśli pisząc o "cyrku" ?
Zakładać sprawę i takie tam. Wogóle nie wiem czy mam jakieś podstawy
prawne do tego aby móc to zrobicć.
>
>> No więc może znacie jakieś dobre sposoby, śrdoki na to??
>
> Środków jest wiele, jednak używajac jakiegokolwiek łamiesz prawo. Chcesz
> przeskoczyć przez płot nocą i wylać jakieś świństwo na działkę sąsiada ?
> Jak sobie wyobrażasz taką "akcję" ?
Z racji tego że to drzewo jest duże i praktycznie w granicy to spora część
korzeni przechodzi na moją stronę. Tak więc nie muszę fatygować się do
sąsiada na plac tylko podać jakiś środek zniechęcający je do dalszej
egzystencji.
> Pozdrawiam
> Baśka
--
Scowron
|