From: "rickfreak" <r...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <9qcg8e$2u$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: problemy z religia...
Date: Sun, 14 Oct 2001 23:17:38 +0200
Lines: 30
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
NNTP-Posting-Host: pb174.bielsko.sdi.tpnet.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: pb174.bielsko.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1003093886 pb174.bielsko.sdi.tpnet.pl (14 Oct 2001 23:11:26
+0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:108973
Ukryj nagłówki
Thoughtful <t...@w...pl> wrote in message
news:9qcg8e$2u$1@news.tpi.pl...
> Hej.
> Nie wiem czy to wlasciwie miejsce, ale napisze chyba tu, bo mam pewien
> problem i mam nadzieje ze mi cos poradzicie.
> Otoz od jakiegos roq mam problemy natury religijnej.
[ciach]
> Skoncze... Nie wiem czy ktos mnie tu zrozumie, choc chcailabym...
bardzo dobrze Cię rozumiem, byłem w identycznej sytuacji (włącznie z
nienawiścią rodziców do mojej muzyki)
i ja zawsze robiłem tak, że wychodziłem do kościoła ale tam nie trafiałem -
wiedziałem że moi rodzice nie są w stanie przyjąć mojej argumentacji więc
ich oszukiwałem. Oni zdaje się od początku o tym wiedzieli ale nie
przyjmoiwali do wiadomości - wszystko było w porządku dopóki wychodziłem w
niedzielę "do koscioła". Teraz mam 22 lata i nawet nie jestem w stanie
wskazać momentu kiedy przestałem nawet wychodzić. Oczywiście nie doradzam Ci
oszustwa, ale delikatnie sugeruję ;)) chodzenie wielu osób do kościoła ( w
tym moich rodziców jak sądzę) opiera się na hipokryzji więc dlaczego tego
nie wykorzystać? Dyskusja nic tu chyba nie da bo Twoi rodzice mają klapki na
oczach i widzą jedyną słuszną drogę a Ty masz "tylko 15 lat" ;)))
U mnie jeszcze dodatkowo był problem zgody z samym sobą, bo religijność
została mi bardzo silnie wpojona i odczuwałem często silne poczucie winy
(mimo iż logika nakazywała mi coś innego).
pozdrawiam i powodzwnia
rickfreak
|