Data: 2002-10-12 17:56:40
Temat: Re: prosze, niech mnie ktos oświeci jaki błąd popełniłam...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>więcej połowę, więc dałam do mniejszej), na to śliwki odczekałam jeszcze
>trochę, wszadziłam do nagrzanego piekarnika elektrycznego. 200stop. C- tak
>stanowił przepis. Do tej pory było OK, nie minęło 10 min. pieczenia (ma
>siedzieć 50min!!!!) prawie wykipiało, brzegi się baaaaaaardzo zbrązowiły, na
>środku urosła jakaś gula, śliwki prawie pospadały. Trochę zmniejszyłam temp.
>ale i tak się boję, że środek będzie niedopieczony, góra spalona.
>Nagrzewanie włączone jest konwencjonalne.
>Co zrobiłam nie tak, bo nijak to COŚ nie przypomina placka mojej babci?
>Jaka blaszka jest właściwa i skąd to się wie?
>
>I w ogóle proszę o wszelkie sugestie co do "wredności" placków drożdżowych.
>Dzięki. Zgruzgotana kuchennie Agnieszka
>
>PS. Zrobiłam dziś na obiad Quiche Lorreine. Wyszedł bez zarzutu.
>
nei obcyndalaj sie, dziewczyno! mnie ciasto drozdzowe lubilo
jedynie...w Nigerii - roslo sobie w tamtejszym upale (nota bene
ogorki sie kisily w 24 godziny!!), smakowite...tu zupelnie nie.
z tego co piszesz to na moje oko za duzo stopni w piecu
bylo...moze trzeba bylo zmniejszyc ogien wczesniej, ale ile
wczesniej to nie wiem....poza tym to jest tez sprawa piekarnika,
nie kazdy piekarnik upiecze dobre ciasto....
jak w srodku urosla gula to chyba raczej doibrze, a ze sliwki
powpadaly to, czy ja wiem, to moze nie one powpadaly a ciasto je
otoczylo ruszajac w gore....
moze zadna konkretna praktyczna rada nie sluze, ale chce Cie
pocieszyc, tym bardziej ze z dziwnie wygladajc ciast najczesciej
wychodza przesmaczne rzeczy...byleby tylko na nie nie patrzec
;))))
Trys
P.S. jakby byl jaki zakalec, to zaraz przylete!!!!
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
|