Data: 2006-04-28 09:25:48
Temat: Re: proszę o pomoc -komunia
Od: "Anatol Mroczek" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e2smd3$42t$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Tu bym proponowała małą zmianę, ówzględniającą iż ludkowie
> dość długi czas będą przebywać w towarzystwie, a także pogodę.
> Może zamiast cebulowej - chłodnik?
>
>
> zupa jeszcze nie ugotowana, więc mozna zmienić:-)
> Może się mylę, ale wydaje mi się, że ugotowana cebula w postaci zupy nie
> daje takiego efektu jak zagryzienie czosnku..., tak czy tak mogę jeszcze
> kombinować, może zupa z brokułami?
Zawsze się zastanawiam, dlaczego ludzie muszą się wystawiać na te komunie?
Z mojego doświadczenia wiem, że przeważnie wszyscy traktują komunię, jako
obowiązek bycia (bo to niedziela, następnego dnia do pracy) rodzinnego, a
nie imprezę. Przeważnie wstają rano jadą i po kilkaset kilometrów, są
zmęczeni, myśląo nadchodzącym tygodniu.
I dlatego może czasem warto polecieć w prostotę.
Dobry rosół zawsze jest dobry po wielogodzinnym staniu w kościele,
podkładzik pod konkretniejsze płyny też stanowi.
Dobra atmosfera rodzinna przy tradycyjnym stole rosół, schabowe itede jest
ważniejsza, niż fajerwerki kuchenne, które jeszcze do tego w tym pośpiechu
(ciocia Zosia już odjeżdża) przeważnie się nie udają.
Anatol
|