Data: 2003-09-02 12:10:13
Temat: Re: przed chwila na TVP2
Od: "Greg" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jenny" w wiadomości news:bj1qdq$son$1@atlantis.news.tpi.pl napisal(a):
>
> tylko, ze caly problem polega na tym, iz dzieciaki chodzac
> do szkoly chca pokazac swoja "wyzszosc",
Praca z drugim czlowiekiem nie jest latwa. Do tego trzeba miec odpowiednie
predyspozycje. Ja ciagle bedac uczniem biore w tym udzial - bedac w
centrum mam okazje dostrzec co sie dzieje. Pamietam jak w podstawowce
jeden z chlopakow oplul nauczycielce z chemi sukienke. Tak... sprawial
klopoty, ale... nie wszystkim nauczycielom. Dlaczego w stosunku do jednych
pozwalal sobie na tak wiele, a w stosunku do innych pilnowal sie? Bo Ci
drudzy trzymali krotka reka? Jasne - tacy tez byli. Byli jednak tez bardzo
spokojni nauczyciele, ktorzy nie grozili, ze jesli ..., to ... . Chyba tak
z grubsza mozna dokonac podzialu na cztery grupy:
1. Nauczyciele trzymajacy "za morde" - prowadza z uczniami ciezkie boje na
smierc i zycie.
2. Nauczyciele "lagodni" - uczniowie wykorzystuja te lagodnosc i niszcza
taka osobe.
3. Nauczyciele trzymajacy "za morde" - jest szacunek ze strony uczniow,
oraz duza wdziecznosc - jesli nie w trakcie to po jakims czasie.
4. Nauczyciele "lagodni" - tutaj tez kontakt z uczniami bardzo dobry,
uczniowie wiedza na co moga sobie pozwolic.
Przy czym uczniowie caly czas ci sami... i nawet moze to byc jeden rok
(czyli nie chodzi o to, ze kiedys sie bylo mlodym i glupim, a teraz jest
inaczej). Moze cos zle patrzylem, ale mniej wiecej cos takiego zauwazylem.
Nie chodzi wiec tylko o to czy trzymac "za morde", czy byc "cool".
Potrzebne jest cos jeszcze. Co dokladnie nie wiem - pozostane wiec przy
ogolnym "powolaniu".
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|