Data: 2001-01-29 15:41:20
Temat: Re: przemoc w malzenstwie...
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wybacz, ale brzmi to bardzo glupio....
Wiesz, z calym szacunkiem dla tego co przezylas, mysle ze
doswiadczylas przemocy 'jednorazowo' i nie wydaje mi sie abys
miala cos wspolnego z radzeniem (poradzeniem) sobie z tym
problemem.
Mysle tez w zwiazku z powyzszym nie bardzo kojarzysz
'psychotycznego' charakteru wiezi pomiedzy oprawca i ofiara
w zwiazku w ktorym wystepuje przemoc.
Innymi slowy jestes osoba ktora bolesnie zetknela sie z tym
zjawiskiem na wlasnej skorze ale nie tkwilas (w sensie
chronometrycznym) w sytuacji odbywajacej sie przemocy.
No chyba ze sie myle... to z gory przepraszam.
Czarek
|