Data: 2002-10-12 12:40:23
Temat: Re: przeostrzyłem-help!
Od: Vefour <v...@x...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa (siostra Ani) N. wrote:
> "halszczak" <h...@i...pl> a écrit dans le message de news:
> ao7t3f$37k$...@n...tpi.pl...
>
>>Sposób prosty, acz skuteczny. Obierz kilka ziemniaków (ilośćzależna od
>>wielkości gara), wrzuć i chwilę pogotuj. Ziemniaczki niestety do
>
> wyrzucenia,
>
>>
> Wydaje mi sie, ze to jest dobry sposob na przesolenie, ale nie na
> przeostrzenie (ziemniaki chlona sol, ale przyprawy moze mniej).
> Radze raczej zupe rozcienczyc, dodac mleka lub slodkiej smietanki. Produkty
> mleczne zalagodzaja ostrosc przypraw.
>
> Ewcia
>
> --
>
To ciekawe, ktos kiedys sprzedal mi ten sposob "na przesolenie" -
poniewaz wydawal mi sie z deczka idiotyczny (jak niby ma spasc stezenie
rozpuszczonej soli w plynie wskutek ziemniaka?) zrobilem dwa doswiadczenia:
a. test slepy - siedmioro biednych "testerow" za cholere nie wiedzialo
ktora zupa jest oryginalnie przesolona, a ktora "odsolona" ziemniakami
(wpakowalem ich cala mase na wszelki wypadek);
b. za kims tam (pomysl podchwycony) - przeplyw pradu, w zupe a rowna sie
zupie "odsolonej".
Wniosek: obawiam sie, ze ziemniak odsala wylacznie poczucie wrzucajacego
owego ziemniaka, reszta swiata nie odrozni zupy przed i po.
V.
|