Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!ne
ws.man.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!ict.pwr.wroc.pl!not-for-mail
From: "Krzysztof Burmer" <k...@u...com.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: przepis na zajaca (minimalnie dlugie)
Date: Sun, 27 Jan 2002 00:46:06 +0100
Organization: Wroclaw University of Technology, Poland
Lines: 26
Message-ID: <a2vf0v$ja1$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
References: <a2uins$k70$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: chello062179000004.chello.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:93604
Ukryj nagłówki
Witam,
Twoj mail przypomnial mi sytuacje sprzed ho, ho, chyba 10 lat kiedy to jadac
moim sportowym maluchem z Niepolomic do Krakowa rozbilem sie o kickajacego
zajaczka. Poszly halogeny i zlamalem zderzak.
Wzialem zajaca za uszy - chybe nie musze nadmieniac ze nie zyl- i wsadzilem
do bagaznika. A byl to listopad (podobno listopadowe sa najlepsze). Zajac
sezonowal sie na balkonie chyba z miesiac (na szczescie bylo dosc zimno). Po
tym czasie umowilem sie z kolega ktory chwalil sie ze "rozbieral" zajaca.
Zdzieranie skory z zajaca to istny horror. Ja stalem w wannie a kolego
zdzieral skorke z biednego zajaca. Po tym wszystkim mama zrobila pyszny
pasztet (przynajmniej wszyscy to mowili, bo ja wspominajac sciaganie skory i
patroszenie nie zjadlem ani kawalka). Zdzwiwilo mnie wtedy tylko to ze do
zrobienia pasztetu z zajaca potrzeba tak malo zajeczyny a tak duzo
wieprzowiny i innego miesa :).
Przepisow na pasztet na internecie jest pewnie dosc duzo
Pozdrowka
KB
Użytkownik "arti" <w...@p...pl> napisał w wiadomości
news:a2uins$k70$1@news.tpi.pl...
> co z nim mam począć ?
>
>
|