Data: 2005-02-09 10:01:50
Temat: Re: przesąd? -ubijanie białek
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <cub80b$u6$1@news.lublin.pl>,
"Agusia D." <N...@p...fm> wrote:
> Witam!
> Mam pytanie natury technicznej. Zawsze myślałam (a skąd to się wzięło nie
> wiem, pewnie od Mamy), że jeśli do białek przeznaczonych na pianę, dostanie
> się żółtko to się białka nie ubiją. No i zawsze przestrzegałam ostrożnego
> wybijania, a nawet pozbywałam się białka, do którego wpadło choć odrobinę
> żółtka. Aż do wczoraj, kiedy stwierdziłam, że trudno, jak się nie ubiją to
> się nic nie stanie.
> No i ubiły się na piękną, sztywną pianę,
Na pewno? Da się na niej położyć całe jako w skorupce i one je utrzyma?
A jak jest trwała? Spróbuj zrobić z tego suflet.
> a miały odrobinę żółtka!! Oświećcie
> mnie, jak to jest?
Żółtko jest bardzo silnym emulgatorem i zawiera tłuszcz. Tłuszcz ten
rozprowadzony w ubijanej masie utrudnia łączenie się cząsteczek białka
które otaczają pęcherzyki powietrza.
Władysław
|