Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!news.cyf-kr.edu.pl!not-for-mail
From: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: przywitania
Date: Thu, 3 Oct 2002 11:27:57 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 26
Message-ID: <anh2iu$hrb$1@info.cyf-kr.edu.pl>
References: <1...@4...com>
<an9aap$n4e$1@news.gazeta.pl> <anh01p$6hj$1@info.cyf-kr.edu.pl>
<anh07m$5lu$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ies-rtr1.ies.krakow.pl
X-Trace: info.cyf-kr.edu.pl 1033637278 18283 149.156.54.131 (3 Oct 2002 09:27:58 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Oct 2002 09:27:58 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:158886
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Saulo"
> Czytałem gdzieś wyjaśnienie, z którego wynikało, że należałoby się raczej
> skupić na towarzyszącym pocałunkowi obejmowaniu/poklepywaniu, które miało
> rzekomo pomóc odkryć, czy ktoś nie ma broni ukrytej w zakamarkach szaty,
Nie ma to IMO większego sensu, bo przy podejrzeniu,że druga strona ukrywa
broń, skracanie dystansu jest wybitnie niewskazane (można wylądować z nożem
w brzuchu).
Poza tym, jak sobie wyobrażasz noszenie ukrytej broni na łopatkach? Jak ją
dobyć w razie potrzeby?
Idąc za tą ideą powinniśmy, witając się z innymi samcami, macać ich pod
pachami, po brzuchu i w okolicach pasa. Albo i po pośladkach - by sprawdzać
kieszonki :)
Wiesz, jak ja to widzę? Ludzie mają w zasadzie dwa zasadnicze organy do
rozpoznawania otoczenia dotykiem: dłonie i usta. (Widziałeś, jak niemowlaki
badają świat?) Gdybyśmy byli psami, to byśmy się obwąchiwali, a tak to
musimy polegać na istotniejszych dla nas zmysłach. Pocałunek pozwala na
poznanie drugiej osoby także węchem, ale zmusza do skrócenia dystansu - więc
wymaga większego zaufania.
Pozdrowienia
Mefisto
|