Data: 2003-11-05 18:33:32
Temat: Re: pytanie do herbaciarzy
Od: "WMA" <w...@t...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
To musi byc to Lady Grey, wlasnie Earl Grey z cytryna
Wacek
"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> skrev i meddelandet
news:boaiii$e6d$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jerzy Nowak" <w...@g...SKASUJ.TO.pl> napisał w
> wiadomości news:boag30$5jl$1@inews.gazeta.pl...
> > Joanna Duszczynska <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> >
> > [...]
> > > Lubie czarne herbaty z dodatkiem bergamotu. (dla niewtajemniczonych to
> takie
> > > niebieskie platki kwiatów pomiedzy listkami herbaty).
> >
> > Nic z tego Joasiu. To olejek bergamotowy daje zapach.
> > Jest robiony ze skórek (czasami z całych owoców).
> > Włoski jest najlepszy.
> > A te kwiatki to czysty chwyt [...]
> > Zobacz:
> > http://www.flora-toskana.de/Pflanzensortiment/citrus
_bergamia.htm
> > kup sobie takie drzewko, postaw na tarasie a Earl Greya będziesz mieć
> > własnego.
>
> Moment... Przyznaję, że mogę być w temacie niedokształcona, ale...
> Earl Grey kojarzy mi się z takim lekko cytrynowym aromatem i wcale nie o
to
> mi chodzi... w tym aromacie, o którym mówię nie ma nic z cytryny...
> Może tak: Chodzi o herbaty sprzedawane przez firmę "Himalaje" (w Warszawie
w
> Geancie na Puławskiej, w Reducie na Jerozolimskich i w King Cross Wola na
> Połczyńskiej, w Gdański w Auchan na Szczęśliwej)...
> I owszem sprzedają herbatę Earl Grey z płatkami kwiatów bergamotu i ta
jest
> istotnie cytrynowa, ale mi nie chodzi o ten aromat, a o ta nutę co
powstaje
> z samych płatków... hmm... pewnie w połączeniu z czymś jeszcze, bo chodzi
mi
> o herbatę sprzedawaną pod nazwą "Kaktusowy koktajl"
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
>
|