Strona główna Grupy pl.sci.psychologia pytanie za 100 punktow Re: pytanie za 100 punktow

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: pytanie za 100 punktow

« poprzedni post następny post »
Data: 2010-05-08 21:29:21
Temat: Re: pytanie za 100 punktow
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki

Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:6a16c3df-8916-4b7a-a11d-e73d766e3496@o11g2000yq
j.googlegroups.com...
On 6 Mai, 08:09, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Uzytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisal w
> wiadomoscinews:e2c949d2-0106-4a29-86d7-879b057a77af@
p2g2000yqh.googlegroups.com...
>
> > Choc moze byc odczytane jako trollowanie to tak nie jest :-)
>
> > Mam pytanie: Co jest najwazniejsze we wszechswiecie? (albo na swiecie,
> > mozna IMO wybrac)
>
> > Stalker, licze zwlaszcza na XL, Chirona i Drucha
>
> A jaka jest Twoja odpowiedz?

ja Ci zaraz odpowiem dlaczego nie zagłosuję na PiS ;-)
Ale żeby nie było nudno, chciałbym tu użyć trochę innych argumentów
niż te do tej pory używane i ująć problem od innej strony...
Powiedziałbym na "metapoziomie"

Tytułem wstępu: Wieki temu, niejaki Samuel R. Delany, amerykański
pisarz SF*, popełnił był dzieło pod tytułem
"Gwiazda Imperium". Sama fabuła była w zasadzie tylko tłem dla
rozważań nad ludzkimi sposobami postrzegania i rozumienia świata.
Delany wprowadził w tym celu pojęcia trzech typów umysłu: simpleks,
kompleks, multipleks.

Simpleks - oznacza umysł najprostszy, podążający wzdłuż jednego
ustalonego toru
(powiedziałbym: idący dnem kanionu wyrytego przez pokolenia myślących
tak samo)

Kompleks - oznacza umysł potrafiąy patrzeć z kilku punktów widzenia,
uwzględniający wpływ wielu czynników na zdarzenia,
przez to radzący sobie ze złożonością dużo większą niż jest to w
stanie zrobić umysł typu simpleks.
(w kanionowej analogii, to umysł, który nie idzie po dnie jednego
kanionu, ale potrafi wspiąć się po jego ścianach
i dojrzeć inne kaniony, a także ich wzajemne ze sobą połączenia i
np.zmienić kierunek, w którym zmierza)

Multipleks - potrafi sobie poradzić z największą złożonością (taki
umysł swobodnie szybuje nie tylko nad kanionami,
ale nad morzami, górami i lasami :-)

W książce Delany'ego testem na umysł typu simpleks było pytanie: "Co
jest najważniejsze we wszechświecie?"
Jeśli padała konkretna odpowiedź, to jego umysł był simpleksem :-)

W bardzo ciekawy sposób ideę "simpleks/kompleks/multipleks"
rozszerzyli i zamknęli w naukowych ramach Ian Stewart
i Jack Cohen w swojej książce "Wytwory rzeczywistości - Ewolucja
umysłu ciekawego"

Jak to się ma do PiSu i np. do jego elektoratu? Ano za dużo simpleksu
w myśleniu i w działaniu...

Ale po kolei:

Simpleks jako sposób myślenia sam w sobie nie jest "zły", czy jakoś
szczególnie niebezpieczny.
Można myśleć jednotorowo i byc bardzo szczęśliwym :-)

Simpleks/kompleks/multipleks można jednak rozpatrywać nie tylko na
poziomie jednostek, ale też na poziomie socjologicznym.
W takim ujęciu simpleksem będzie też np. grupa społeczna złozona z
jednostek o takich samych, simpleksowych poglądach, przekonaniach,
wartościach.
Nietrudno wtedy zauważyć, że np. państwo (boję się napisać naród, bo
mnie zje jeden z simpleksów :-) tworzone jest jako kompleks
(w sensie zbiór) wielu takich różnych simpleksów. Często omawianymi
simpleksami będą np. grupy zawodowe (to tylko przykład, podział można
poprowadzić wg innych kryteriów):
górnicy, rolnicy czy stoczniowcy, czyli grupy, jak to się pisze
"patrzące na świat przez pryzmat własnych interesów".

Nietrudno dojść do wniosku, że w społeczności złożonej z wielu
simpleksów nie powinien rządzić jeden z nich. Powinien istnieć
"kompleks kompleksów",
czyli grupa potrafiąca to wszystko ogarnąć ("rząd fachowców" :-) ).
Taki kompleks będzie miał jednak wyjątkowo niewdzięczne zadanie, bo
będzie musiał podejmować decyzje np.
wbrew interesom i zrozumieniu simpleksów, a to wymaga bardzo
specyficznych umiejętności.

No dobrze, zapyta ktoś, ale dlaczego nie uważam, że PiS to właśnie
"kompleks kompleksów"?

Przyjrzyjmy się najpierw pewnym charakterystycznym cechom pojedynczych
umysłów typu simpleks:

1. Umysły simpleksowe ze względu na problemy z ogarnięciem złożoności
wymagają bardzo silnej polaryzacji ocen: tu my, a tam oni (tam gdzie
kiedys stało ZOMO :-) ).
Jasno musi być określone kto jest kto. Wymaga to używania bardzo
silnych polaryzatorów: oni to złodzieje, zdrajcy, tchórze, zło - my,
to: prawdziwi Polacy, elita patriotów,
bohaterowie itp. Może być tylko albo tak, albo tak, nie ma nic
pośrodku. Stąd też częsty w takim przypadku podziw dla postaw
"gorących", "żarliwych",
i silne lekceważenie postaw pośrednich, jak to mówią koledzy i
koleżanki z grupy: "letnich"

2. Problem z odbiorem złożoności przejawia się też w stosunku do zmian
i wszelkiego rodzaju odmienności, traktowanych jednoznacznie jako
zagrożenie.
Stąd bardzo silne przywiązanie do tradycji i rytuałów ("w koszyczku
musi być baranek", "od zawsze tak było", itp.), a także silne
kanalizowanie ludzkich aktywności,
pod względem jednoznacznie przydatne/nieprzydatne ("dorosły facet
zajmuje się fantastyką?, ha, ha, ha")

3. W zderzeniu z kompleksowością bardzo często i bardzo szybko
simpleks rezygnuje z argumentacji, przechodząc w "tryb emocjonalny",
kończący się jak w punkcie 1,
z silnym zaznaczeniem, że są rzeczy "najważniejsze na świecie".

4. Poza tym simpleks oszukuje :-) Wynika to być może po części z
pewnego kompleksu kompleksu, ale simpleks stosuje pewne sztuczki,
zapewniające mu trwanie w niezmienionej postaci. Powiedziałbym, że
simpleks często wytwarza pewną iluzję kompleksu, takie
pseudokompleksowe myślenie.
Trochę na zasadzie: "Jestem wystarczająco kompleksowy, by nadal
zmierzać drogą simpleksu" :-) Jak się osiaga coś takiego?

a) dobrym przykładem jest "algorytmika spiskowa". Składamy pozornie
kompleksowe wnioski z pozornie kompleksowych danych, ale robimy to w
taki sposób,
że zawsze na końcu wychodzi nam potwierdzenie tego "co od dawna
wiedzieliśmy" (Rosja jest wrogiem, więc budujemy spisek, który nam to
potwierdzi - takie myślenie pod tezę)

b) jeśli odpowiednio wcześnie zacznie się klonować dzieci i drążyć w
ich umysłach jednotorowe kaniony, to po latach można spokojnie im
powiedzieć:
"szukaj swojej drogi życiowej", bo na 99% i tak nie będą miały ani
aparatu pojęciowego, ani metodologii, żeby się wspiąć po ścianie
kanionu (juz nie wposminajac o sile ciazenia tradycji, sciagajacej co
podskoczy na swoje miejsce :-)
Po paru próbach stwierdzą po prostu: "tam na górze nic nie ma" i
dołączą z powrotem do plemienia :-)

c) i dużo, dużo wypowiedzi z formą, ale bez treści, typu: "tylko
odważni, mądrzy, inteligentni, prawdziwi Polacy tak myślą"

Takie cechy simpleksu powodują, że niesie on ze sobą sporo
niebezpieczeństw:

a) Szafowanie silnymi określeniami typu: zdrajca, tchórz, złodziej
powoduje "wyświechtanie" tych pojęć, a w jednym worku lądują ludzie,
którzy się nie powinni obok siebie znaleźć, bo tam wyląduje i
prawdziwy zdrajca i każda inna osoba, która po prostu różni się
poglądami od "wrzucającego".
Przykład z grupy: Chiron. Skubiszewski - zdrajca bo podpisał układ, z
którym Chiron sie nie zgadza,
Tusk - zdrada stanu, bo realizuje politykę zagraniczną wg. wizji PO, a
nie prezydenta PiSu

b) Polaryzacja skutecznie uniemożliwia ew. porozumienie - bo jak się
teraz porozumieć z kimś kto jest np. zdrajcą i złodziejem?

c) Negatywne podejście do postaw posrednich w góle pod znakiem
zapytania stawia takie pojęcia jak "kompromis" i "negocjacje".
Jedyny kompromis to taki, w którymw pełni zostaje przyjęty nasz punkt
widzenia :-)

d) Silne zaangażowanie emocjonalne z kolei skutkuje dosyć specyficzne
podejście do pojęcia "pragmatyzm". "Należy być pragmatycznym, ale nie
kosztem..."
i tu trzeba sobie wstawić "rzeczy najważniejsze na świecie". Tymczasem
to nie ma sensu, bo pragmatyzm, to jest właśnie działanie,
w którym podstawowym kryterium jest skuteczność i tak naprawdę polega
właśnie na poświęcaniu "rzeczy najważniejszych na świecie" w jej
imieniu.

e) połączenie punktów od a) do d) daje jeszcze jedno ciekawe podejście
do pragmatyzmu. Nasz pragmatyzm oznacza, że jak się na kogoś
nawrzeszczy
i zwyzywa od "morderców", "łajdaków", "zdrajców", to oczywistym jest,
że druga strona jest pragmatyczna i się nie obrazi, tylko zrobi co
chcemy :-)


I teraz na koniec:

Skutecznie mogą rządzic tylko umysły typu kompleks, które będą
wiedziały jak sobie poradzić z w.w. zagrożeniami. Ale to muszą być
prawdziwe kompleksy, a nie simpleksy z kompleksem kompleksu ;-)

A niestety po latach obserwacji w mojej opinii w rzadach PiSu za duzo
bylo simpleksu, za malo kompleksu...

Stalker, na szybko, ale prawie kompleksowo ;-)
\---------------------------------------------------
---------------------
==================================================




Stalker- po pierwsze, to odniosłem wrażenie, że nie pojmujesz, o czym
piszesz. Napiszę Ci od razu, że nie mam ochoty na żadne pyskówki,
szczególnie ostatnio mam mało czasu- więc mogę odpowiadać tylko na co
ciekawsze tematy.
Po kolei- sam pomysł podziału osobowości na simpleksy czy kompleksy jest tak
samo dobry, jak na przykład podział na choleryk, sangwinik, flegmatyk.
melancholik, albo też introwertyk, ekstrawertyk czy jakikolwiek inny. Wynika
z niego tyle, co nic. Tym bardziej, że sugeruje wyraźnie statyczny, dawno
odrzucowny w psychologii model osobowości.
Według tego, co napisałeś- simpleksem był np Piłsudski- nie jest to bohater
mojej powieści, ale przecież przywódcą kraju był dobrym. Jeszcze silniejszym
simpleksem był np Hitler- jednak poza końcowym okresem rządów- dla Niemców
(był kanclerzem Niemiec)- był też niezłym przywódcą. Typowy (według tego, co
piszesz) multipleks- trzymając się tych czasów- to np Emil Hacha- raczej
nikt go nie uzna za dobrego szefa państwa. W wielu sytuacjach życiowych
simpleks, idąc utartym szlakiem- będzie osiągał sukcesy- a wielu
multipleksów zejdzie na margines.
No i co najważniejsze- powracam do statycznego modelu: przecież jest to
bardzo duże uproszczenie- o ile nie nadużycie, że wciska się kogoś w
szufladę multipleksowości czy sangwiniczności, czy coś podobnego- a przecież
wielu ludzi (wszyscy?) w pewnych sytuacjach zachowają się jak melancholijny,
introwertyczny simpleks, a w innej jak flegmatyczny, ekstrawertyczny
kompleks.
I tak- w moim przekonaniu, a w szczególności w części opisującej PIS (to, co
napisałeś- to można przypiąć IMO każdej partii)- zachowałeś się jak
choleryczny simpleks- a w innych Twoich postach zachowujesz się inaczej.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
08.05 Paulinka
08.05 Chiron
08.05 Paulinka
08.05 Stalker
08.05 Magdulińska
08.05 Stalker
08.05 glob
08.05 glob
09.05 Chiron
09.05 Stalker
09.05 Stalker
09.05 Ikselka
09.05 Stalker
09.05 Ikselka
09.05 Stalker
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem