Data: 2019-12-27 05:32:35
Temat: Re: robot planetarny kenwood
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-12-27, Animka <a...@t...ja.wp.pl> wrote:
> W dniu 2019-12-27 o 02:05, Marcin Debowski pisze:
>> On 2019-12-26, Animka <a...@t...ja.wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2019-12-26 o 22:01, cef pisze:
>>>> W dniu 2019-12-26 o 20:26, 4...@g...com pisze:
>>>>> Grzalka 500W, silnik 40W.
>>>>
>>>> Hmmm, zakładam, że 1kWh to jest ok 50 groszy.
>>>> Skoro zużywa prądu za 5gr czyli jakieś 0,1kWh.
>>>> Przy tej mocy to jest jakaś jedna piąta czasowo pełnej mocy urządzenia
>>>> (pomijam silnik dla uproszczenia)
>>>> czyli 12 minut praca grzałki na 500W albo godzina na mocy 100W.
>>>> Da się upiec chleb w takim czasie?
>>>
>>> Chleb, tzn mąka się kotłuje przez całą noc. Robot wyrabia, piecze. potem
>>> trzyma tempreaturę, żeby rano był ciepły. To chyba nawet pralka tyle
>>> prądu nie zużyje.
>>>
>>> Dawniej to się nazywało: maszyna do pieczenia chleba. Czy to jest coś
>>> innego?
>>
>> Takie typowe małe maszyny domowe, np. Kenwood BM200, nie mają programów
>> na dłużej niż jakieś 4h "pracy", ale można nastawic na określoną gdzinę.
>> Samo pieczenie to zwykle 40-60min, wyrabianie do kupy to maks godzina.
>>
>> Ale w 5gr też trochę powątpiewam, bo te pol kg chleba (waga początkowa,
>> min. 200g wody - duża pojemność cieplna), metalowa forma, przy maszynach
>> zwykle gruba, bebechy pieca, to trzeba ogrzać do tych 100-250C, a potem
>> utrzymywac temperaturę (straty na izolacji, odparowywaniu wody) etc,
>> przez te ca 1h.
>>
>> 0.2kg. 25C -> 100C.. 4200J/K ...-> 0.0175kWh ~1gr na samo podgrzanie wody
>> w chlebie z 25C do 100C. Niech z tego teraz odparuje 1/3 wody...
>> 2260J/g.. i mamy kolejne 2gr, czyli 3gr na samą obsługę cieplną wody.
>
> To wreszcziee ile taka maszyna w sumie prądu pobierze?
Myślę, że nic istotnego (sorry, nie chce mi się wyciągać mojej ze
schowka i puszczać pełen wypiek). Obstawiam, że coś z przedziału 10-40gr
na pieczenie takiego pół-kg chlebka. Jak co drugi dzień to wyjdzie maks
6zł na miesiąc.
--
Marcin
|