Data: 2009-07-28 08:27:34
Temat: Re: rola ojca
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:h4ma5v$qam$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>>
>>>>> , ale brak koedukacji sprzyja tym wszystkim superczynnikom, które się
>>>>> po drodze wydarzają.
>>>>> może jakie masz inne wytłumaczenie?
>>>>
>>>> To czwarty czynnik - dziewczynki w tym wieku są "grzeczniejsze",
>>>> bardziej chętne do nauki itd, a chłopcy tylko by łobuzowali (chyba
>>>> pamiętasz to z podstawówki).
>>>
>>> no więc jest to podstawowa i zasadnicza różnica, wskazująca jakim
>>> dziwactwem w zasadzie jest żenienie ognia z wodą.
>>
>> Wiecie o jakiejś porządnej szkole wojskowej dla 7-latka? Bo wychodzi, że
>> co by nie robić i tak łobuza mi ta koedukacja wykształci.
>>
>
> Zła wiadomość jest taka, że i baby idą w kamasze. W USA - jak przyznano
> niedawno- kilka lat temu jakiś lotniskowiec wrócił przed czasem z
> kilkumiesięcznych manewrów, bo...większość kobiecego wojskowego narybku
> zaszła w ciążę:-)
Ej nooo... jest szansa jednak, że Młody skończy szkołę, zanim zapłodni
załogę lotniskowca.
Qra
|