Data: 2009-08-03 19:03:47
Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha wrote:
>>>>>> słońcu, rzucając w jej stronę oślepiające błyski. Poczęstowałam
>>>>>> ją kapustką. Ale odmówiła, wstrętna zazdrośnica!!!!!!!!!!!!!
>>>>>> Widać jada koszernie!!!!!!!!!!!!! :>:>:>:> Takie są
>>>>>> baby!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tu
>>>>>> też!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:P:P:P:P:P:P
>>>>> Bożesztymój, Ikselki są już trzy! One się przez podział rozmnażają
>>>>> czy przez pączkowanie? A może ksiądz jegomość w tajemnicy na
>>>>> plebanii eksperymenty z klonowaniem przeprowadza?
>>>>> Pozdrowienia od Aichy wstrząśniętej i zmieszanej...
>>>> Koktajlowo się zrobiło. :D
>>> Niestety żadne drożdże do koktajli się nie nadają. Chyba ;)
>>> Jakby tak jakąś beczkę dębową ze mchem albo cuś... a z puszczy
>>> jodłowej to nic do mieszania nie będzie, najwyżej żywica :>
>> Widziałem gdzieś jakąś reklamę firmy, kóra wytwarza, produkuje,
>> hoduje - czy jak to tam się je robi - drożdże. I coś tam było o
>> alkoholu, więc myślę, że się jakieś nadają. Ale ja się na tym nie
>> znam.
> Ale do robienia koktajli (klasycznych) nie nadaje się każdy alkohol, a
> wina owocowe w szczególności :D
Ale może do nieklasycznych? Na przykład "co tam pod ręką aby wstrząsnęło i
zmieszało".
--
pozdrawiam
michał
|