Data: 2009-08-05 07:30:48
Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha wrote:
>>>>>>>>>>>> Po południu zobaczyłam mojego
>>>>>>>>>>>> ukochanego TŻ-ta jak chodził z nesseserem po naszej
>>>>>>>>>>>> polanie i szukał mnie.
>>>>>>>>>>> W neseserze miał laptopik?
>>>>>>>>>> Tak, ale ja mu tam nie zaglądam. On ma swój laptopik, ja
>>>>>>>>>> mam swój (z hakami na niektórych - bójcie się!!!) :-)
>>>>>>>>> Kłamczuszko, pisalaś, że TŻ się laptopa nie tyka :)
>>>>>>>> Gdzie tak pisałam, głupia cipo? Do mojego nie zagląda!!!!!!
>>>>>>>> Mamy dwa, a może nawet trzy laptopy. A jak będziemy chcieli,
>>>>>>>> to możemy mięć dziesięć. Stać nas na to!!! Nie to co niektórzy
>>>>>>>> tutaj, co na starych Amigach i Commodorach jeszcze się
>>>>>>>> dowartościowują pisząc świństwa. :-)
>>>>>>> Ajjj... nie nerwujcie się tak Pani Ikselciu, bo Wam żyłka
>>>>>>> pęknie.
>>>>>> Żyłku! a nie żyłka, pani pisarko! :->
>>>>> A nie Żydku?
>>>> Nie jestem rasistką, tylko uważam, że...
>>> ...Żydzi to nie rasa :)
>> Udowodnij mi, gdzie napisałam, ze żydzi to rasa!!! Pisałam tylko, że
>> Jezus nie był żydem. To jest udowodnione. Amerykańscy uczeni robili
>> badania i udowodnili ponad wszelką wątpliwość.
> Ci, którzy odkryli ostatnio, że duże ilości alkoholu zmniejszają mózg
> ?
To to już prawie czterdzieści lat temu odkryto! Nie wiedziałaś o tym? - No
to wiesz kim jesteś. Dzisiaj nie przeklinam i nie wyzywam mnikogo, wybacz!
;->
>>>>>>>>>>>> Nie mógł
>>>>>>>>>>>> mnie znaleźć. Wtedy ja wyskoczyłam filuternie zza krzaczka
>>>>>>>>>>>> (już gotowa) i kochaliśmy się do teraz. Na rózne sposoby
>>>>>>>>>>>> oczywiście z... i bez... na zmianę. ;-)
>>>>>>>>>>> Z laptopikiem i bez laptopika? :)))
>>>>>>>>>> Nie, z linijką i bez linijki. :)
>>>>>>>>> Mierzyliście sobie grzybka i jagódkę?
>>>>>>>> Ależ skąd, grzybki i jagódki to nam same wskakują do koszyka,
>>>>>>>> bo nas znają i kochają. Po prostu mierzymy mojemu TŻ-towi
>>>>>>>> przed co drugim zbliżeniem, żeby wiedzieć, czy norma się
>>>>>>>> utrzymuje. Skąd bym inaczej wiedziała, czym mogę się pochwalić
>>>>>>>> na psp? A zawsze mówię prawdę. :-)))
>>>>>>> No właśnie o tym grzybku, postrachu lasu, sromotniku bezwstydnym
>>>>>>> (Phallus impudicus) myślałam... errr... pisałam.
>>>>>> Mądziak malinowy bardziej mi odpowiada. Ma podobne rozmiary i
>>>>>> piękne Fruitbody. :->
>>>>> Takie w sam raz do ubrania w bodyliner :)
>>>> Oczywiście, spośród wielu w różnorodnych barwach mam też malinowe.
>>>> Kupił mi na naszą rocznicę pierwszego rozstania. To znaczy ja
>>>> kupowałam, on płacił. Bardzo lubi płacić za moje zachcianki. Dziwi
>>>> was to? W naszej rodzinie tak jest od zawsze. :->
>>> Znaczy, w Twojej, czy w przysposobionej TŻta?
>> On i Ja jesteśmy rodziną. Co jego, to moje! Tradycja i zwyczaje też.
>> Na tym polega wolność.
> Można tak się wymieniać własnością intelektualną bez podatków (pcc w
> szczególności) ? :D
Nasza księgowa i mój ginekolog powiedział, że tak. Więc jestem spokojna.
Aha! Ginekolog uśmiałby się, gdyby twój post przeczytał. :-)))))))))))))))))
>>>>>> >>>>> Pozdrawiam z bliszka ;)
>>>>>>>>>> Znad Wisły? =:o
>>>>>>>>> Nie, znad potocka.
>>>>>>>>>> Jesteś jakaś taka letka, Aichka... :)
>>>>>>>>> Sygnaturkem żem zostawiłam nad rzekom :)
>>>>>>>> A, tam nad Odrą po prostu. :)
>>>>>>> A juści, nad samom rzekom Odrom.
>>>>>>> Pozdrowieństwa od człowieczeństwa.
>>>>>>> Aicha, comtesse von Salzbrunn
>>>>>> Kłaniam się nisko, gondolier z nad Wisły.
>>>>> Odkłaniam się znów z Wenecji zachodu :)
>>>> Znowu Was podtopiło? :)
>>> Prawie... Busik udawał amfibię :)
>> Przyślę Wam gondolę, jakem michał! ;)
> Zatokę Gondoli mamy prawie pod domem, ale dziękujemy za chęć pomocy :)
Mam jeszcze nieduże kajaki (nr 43). ;D
--
pozdrawiam
michał
|