Data: 2009-08-05 22:02:11
Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha wrote:
>>>>>>>>>>>>>> Po południu zobaczyłam mojego
>>>>>>>>>>>>>> ukochanego TŻ-ta jak chodził z nesseserem po naszej
>>>>>>>>>>>>>> polanie i szukał mnie.
>>>>>>>>>>>>> W neseserze miał laptopik?
>>>>>>>>>>>> Tak, ale ja mu tam nie zaglądam. On ma swój laptopik, ja
>>>>>>>>>>>> mam swój (z hakami na niektórych - bójcie się!!!) :-)
>>>>>>>>>>> Kłamczuszko, pisalaś, że TŻ się laptopa nie tyka :)
>>>>>>>>>> Gdzie tak pisałam, głupia cipo? Do mojego nie zagląda!!!!!!
>>>>>>>>>> Mamy dwa, a może nawet trzy laptopy. A jak będziemy chcieli,
>>>>>>>>>> to możemy mięć dziesięć. Stać nas na to!!! Nie to co
>>>>>>>>>> niektórzy tutaj, co na starych Amigach i Commodorach jeszcze
>>>>>>>>>> się dowartościowują pisząc świństwa. :-)
>>>>>>>>> Ajjj... nie nerwujcie się tak Pani Ikselciu, bo Wam żyłka
>>>>>>>>> pęknie.
>>>>>>>> Żyłku! a nie żyłka, pani pisarko! :->
>>>>>>> A nie Żydku?
>>>>>> Nie jestem rasistką, tylko uważam, że...
>>>>> ...Żydzi to nie rasa :)
>>>> Udowodnij mi, gdzie napisałam, ze żydzi to rasa!!! Pisałam tylko,
>>>> że Jezus nie był żydem. To jest udowodnione. Amerykańscy uczeni
>>>> robili badania i udowodnili ponad wszelką wątpliwość.
>>> Ci, którzy odkryli ostatnio, że duże ilości alkoholu zmniejszają
>>> mózg ?
>> To to już prawie czterdzieści lat temu odkryto! Nie wiedziałaś o
>> tym? - No to wiesz kim jesteś. Dzisiaj nie przeklinam i nie wyzywam
>> mnikogo, wybacz! ;->
> No właśnie, Ty wiesz, ja wiem, a oni dalej "odkrywają". Tacy to Ci
> Twoi naukowcy :)
>>>>>>>>>>>>>> Nie mógł
>>>>>>>>>>>>>> mnie znaleźć. Wtedy ja wyskoczyłam filuternie zza
>>>>>>>>>>>>>> krzaczka (już gotowa) i kochaliśmy się do teraz. Na
>>>>>>>>>>>>>> rózne sposoby oczywiście z... i bez... na zmianę. ;-)
>>>>>>>>>>>>> Z laptopikiem i bez laptopika? :)))
>>>>>>>>>>>> Nie, z linijką i bez linijki. :)
>>>>>>>>>>> Mierzyliście sobie grzybka i jagódkę?
>>>>>>>>>> Ależ skąd, grzybki i jagódki to nam same wskakują do koszyka,
>>>>>>>>>> bo nas znają i kochają. Po prostu mierzymy mojemu TŻ-towi
>>>>>>>>>> przed co drugim zbliżeniem, żeby wiedzieć, czy norma się
>>>>>>>>>> utrzymuje. Skąd bym inaczej wiedziała, czym mogę się
>>>>>>>>>> pochwalić na psp? A zawsze mówię prawdę. :-)))
>>>>>>>>> No właśnie o tym grzybku, postrachu lasu, sromotniku
>>>>>>>>> bezwstydnym (Phallus impudicus) myślałam... errr... pisałam.
>>>>>>>> Mądziak malinowy bardziej mi odpowiada. Ma podobne rozmiary i
>>>>>>>> piękne Fruitbody. :->
>>>>>>> Takie w sam raz do ubrania w bodyliner :)
>>>>>> Oczywiście, spośród wielu w różnorodnych barwach mam też
>>>>>> malinowe. Kupił mi na naszą rocznicę pierwszego rozstania. To
>>>>>> znaczy ja kupowałam, on płacił. Bardzo lubi płacić za moje
>>>>>> zachcianki. Dziwi was to? W naszej rodzinie tak jest od zawsze.
>>>>>> :->
>>>>> Znaczy, w Twojej, czy w przysposobionej TŻta?
>>>> On i Ja jesteśmy rodziną. Co jego, to moje! Tradycja i zwyczaje
>>>> też. Na tym polega wolność.
>>> Można tak się wymieniać własnością intelektualną bez podatków (pcc w
>>> szczególności) ? :D
>> Nasza księgowa i mój ginekolog powiedział, że tak.
>
> A od kiedy to masz księgową? Odkąd pół mężowskiego (przepraszam,
> waszego) rocznego dochodu musiałaś zaksięgować pod "winien" jako karę
> dla USu? :)))
Nie dziwię się, że się mylisz. BŁĄD!
Razem z TŻetem doszliśmy do wniosku, że stać nas na kogoś, kto nam
poprowadzi rachunkowość. W naszej rodzinie kobieta powinna mieć więcej
wolnego czasu na robienie tego, co kocha. Maluję, rzeźbię, haftuję, tworzę -
ku jego i swojej radości.
Rozumiesz? Oczywiście nie. :->
>> Aha! Ginekolog uśmiałby się, gdyby twój post przeczytał.
>> :-)))))))))))))))))
> Do sera, wiem :PPP
BŁĄD!
>>>>>>>> >>>>> Pozdrawiam z bliszka ;)
>>>>>>>>>>>> Znad Wisły? =:o
>>>>>>>>>>> Nie, znad potocka.
>>>>>>>>>>>> Jesteś jakaś taka letka, Aichka... :)
>>>>>>>>>>> Sygnaturkem żem zostawiłam nad rzekom :)
>>>>>>>>>> A, tam nad Odrą po prostu. :)
>>>>>>>>> A juści, nad samom rzekom Odrom.
>>>>>>>>> Pozdrowieństwa od człowieczeństwa.
>>>>>>>>> Aicha, comtesse von Salzbrunn
>>>>>>>> Kłaniam się nisko, gondolier z nad Wisły.
>>>>>>> Odkłaniam się znów z Wenecji zachodu :)
>>>>>> Znowu Was podtopiło? :)
>>>>> Prawie... Busik udawał amfibię :)
>>>> Przyślę Wam gondolę, jakem michał! ;)
>>> Zatokę Gondoli mamy prawie pod domem, ale dziękujemy za chęć
>>> pomocy :)
>> Mam jeszcze nieduże kajaki (nr 43). ;D
> Nie wiem, czy się zmieszczę. Ja też z krakowskich, jak Qra :D
Bez skarpet wejdziesz... ;DDD
--
pozdrawiam
michał
|