Data: 2001-06-17 15:18:18
Temat: Re: rostbef soczysty
Od: <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przykrywam wylacznie wspomniana sloninka, takim sporym plastrem, pryska
wszedzie i trzeba piekarnik potem czyscic. Przewiduje 15 min na pol kilograma
miesa wiec jesli masz kawalek kilogramowy to powinien posiedziac jakies pol
godziny. Zawsze mam mieso soczyste w srodku w ten sposob. Oczywiscie pod koniec
pieczenia nic mi z tej sloninki nie zostaje, wszystko sie wytapia. Nie wiem co
tu jeszcze dodac. Aha, ze moze nie kroje zaraz po wujeciu z piekarnika, tylko
pozostawiam jakies 5 minut rostbeef w spokoju, zeby doszedl do siebie, to
gdzies tak wyczytalam. Wyczytalam tez wlasnie, zeby obsmazac przed pieczeniem,
ze w ten sposob tworzy sie taka jakby skorupke, skorke, ktora zatrzyam soki w
miesie i zeby nigdy miesa nie ruszac, nie nakluwac widelcem itp. bo wtedy
wlasnie przez te naklucia rostbeef traci soczystosc. Moj pierwszy rostbeef w
zyciu wypadl fatalnie: mieso bylo suche, koloru szaro-burego...
Pozdrowienia
Aga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|